Innowacje z życia wzięte (VW)

[Big]

watchman, pierdu pierdu.
Jak czytam to co piszesz to wypisz wymaluj ludzie z przed ok. 15-17 lat którzy mówili DOKŁADNIE to samo o ABS (też miał odmóżdżać i oduczać ludzi prawdziwego hamowania) czy o poduszkach których odecnośc w aucie żekomo powodowała bardziej ostry styl jazdy.

Już teraz w firmie widzę jak laleczki nie potrafią tyłem zaparkować bo nic nie piszczy i to jest właśnie odmóżdżanie tak jak niezłomna wiara w ESP i inne cudeńka

Daj komukolwiek teraz auto BEZ ABS-u i wyślij go w zimie na ulicę, ciekawe czy będzie umiał hamowac pulsacyjnie

"Umiesz liczyć to licz na siebie"

Oczywiście to powiedzenie ma sens, ale jeśli ktoś ci chce pomóc to dlaczego z tego nie skorzystać??!! Oczywiście zasada ograniczonego zaufania jest nadal jak najbardziej aktualna.

[daneczek76]

moge się założyć że ponad 80 % klientów dostając to w standardzie użyje to dwa, trzy razy zobaczy jak działa z ciekawości i będzie zbędny bajer nikomu nie potrzebny.

Osobiście mi w samochodzie wystarczy żeby był pakowny i przestronny miął ABS , Klime, i Duży mocny ekonomiczny silnik dieselka reszta jest zbędna.
Osobistość uważam że większość tych rozwiązań to dla wyciągnięcia kasy od klienta i lepszej pozycji w wyścigu zbrojeń między koncernami.
Z tych wszystkich bajerów może tylko doświetlanie zakrętów, bo czasami jak się za winkla wyjedzie można jakiegoś pijanego na poboczu trafić.

[Jac_ek]

Już teraz w firmie widzę jak laleczki nie potrafią tyłem zaparkować bo nic nie piszczy i to jest właśnie odmóżdżanie

a po co Ci ta umiejętność w normalnym życiu - poza parkowaniem do niczego to nie jest potrzebne. Część tych systemów ma wspomagać kierowcę a nie go zastępować, nie zawsze siadasz do samochodu wypoczęty i w 100% skoncentrowany więc dlaczego by nie użyć techniki która mogła by cię wspomóc podczas jazdy? Inaczej zapytam jeśli te systemy były by jako opcja ale za 1zł wszystkie to byś je zamówił czy nie?

[watchman]

watchman, pierdu pierdu.
Jak czytam to co piszesz to wypisz wymaluj ludzie z przed ok. 15-17 lat którzy mówili DOKŁADNIE to samo o ABS (też miał odmóżdżać i oduczać ludzi prawdziwego hamowania) czy o poduszkach których odecnośc w aucie żekomo powodowała bardziej ostry styl jazdy.

Już teraz w firmie widzę jak laleczki nie potrafią tyłem zaparkować bo nic nie piszczy i to jest właśnie odmóżdżanie tak jak niezłomna wiara w ESP i inne cudeńka

Daj komukolwiek teraz auto BEZ ABS-u i wyślij go w zimie na ulicę, ciekawe czy będzie umiał hamowac pulsacyjnie

"Umiesz liczyć to licz na siebie"

Oczywiście to powiedzenie ma sens, ale jeśli ktoś ci chce pomóc to dlaczego z tego nie skorzystać??!! Oczywiście zasada ograniczonego zaufania jest nadal jak najbardziej aktualna.

Big
Jak czytam co piszesz to wypisz wymaluj komercyjny mózg się wyłania.
Dodatki niby zwiększające bezpieczeństwo zadziałają na wielu kierowców jak ESP. Niezłomna wiara w przezwyciężenie praw fizyki. Albo nawigacja ktoś wpatrzony w ekran navi która zasłania pół szyby turla się po mieście a i tak nie bardzo wie gdzie skręcić. O wjazdach do rzek itp. wiemy już wszyscy, oczywiście to sporadyczne zdarzenia niemniej są dowodem na to że nie wszyscy potrafią z dobrodziejstw techniki korzystać. A będzie ich coraz więcej. Zdajesz sobie sprawę ilu się pojawi nieśmiertelnych którzy zadowoleni że mają wszystkie cuda techniki na pewno są bezpieczni?

[ Dodano: Czw 12 Sie, 10 10:19 ]

Już teraz w firmie widzę jak laleczki nie potrafią tyłem zaparkować bo nic nie piszczy i to jest właśnie odmóżdżanie

a po co Ci ta umiejętność w normalnym życiu - poza parkowaniem do niczego to nie jest potrzebne. Część tych systemów ma wspomagać kierowcę a nie go zastępować, nie zawsze siadasz do samochodu wypoczęty i w 100% skoncentrowany więc dlaczego by nie użyć techniki która mogła by cię wspomóc podczas jazdy? Inaczej zapytam jeśli te systemy były by jako opcja ale za 1zł wszystkie to byś je zamówił czy nie?

Jac_ek
Nie zamówiłbym nawet za 1 zł. ponieważ:
1. Nie potrzebuję tego (jako przykład podam ci dekoder za 1 miałem w ofercie z nagrywarką i bez. Wziąłem bez nagrywarki)
2. Radzę sobie bez tego od lat i jakoś nie czuję trudów jazdy więc dla mnie wątpliwa pomoc.
3. Doliczając do tego koszty serwisu tych systemów itd...

I dobrze napisałeś, że część tych systemów ma wspomagać kierowcę. Jednak obawiam się, że większość naszych mistrzów kierownicy jest przekonana że zastąpić. I dlatego używam zwrotu "odmóżdżają" wszelakiej maści dodatki przyszłości o których tu dyskusja.

[winni77]

watchman, z tym odmóżdżaniem masz trochę racji, ale jest to imo nieuniknione. Przypomina mi się film sprzed prawie 20 lat - Człowiek Demolka, gdzie to auta same zajmowały się samym procesem prowadzenia, fikcja? Hmm... może obecnie, ale nie za 20-50 lat. Z tym zamówieniem za złotówkę też się z Tobą zgodzę. Oczywiście pewnie wziąłbym kilka rzeczy, których normalnie bym nie wziął, bo np. byłoby poza moim budżetem. No i argument "mniej rzeczy do zepsucia" jak najbardziej do mnie przemawia. Nie mniej jednak, watchman, jesteś lub będziesz skazany na te "gadżety" jak je nazywasz - kup proszę nowe auto bez ABSu i poduszek. Niedługo ESP ma być obowiązkowy. Niestety nie uciekniesz od tego...

[Jac_ek]

Nie zamówiłbym nawet za 1 zł. ponieważ:

ok, twój cyrk twoje małpy ;-), ja bym brał chyba wszystko mimo tego że sam świetnie się czuję za kierownicą i trasy po 900km nie męczą mnie :-).
Szczególnie lane assist (i jego odpowiednik w innych samochodach) jest bardzo pożyteczny - wystarczy że się prześledzi ostatnie informacje o wypadkach (nawet dziś czytałem) gdzie kierujący "z niewyjaśnionych przyczyn" zjechał na przeciwległy pas i zderzył się czołowo lub wpadł do rowu itp. . Sporo osób ginie w ten sposób, więc jak dla mnie nie są to systemy odmóżdżające a wspomagające kierowanie.

[tomek]

systemy te należy podzielić na dwa rodzaje:
1. dla wygody - asystenci parkowania, czujniki parkowania, kamery itp
2. dla bezpieczeństwa - front assist, esp, abs lane assist.

pierwsze, sam włączasz dla wygody aby nie zarysować, równo zaparkować.
drugie, mają wspomóc kierowcę w sytuacjach, gdy jego umiejętności są niewystarczające lub kiedy się zagapi lub popełni inny błąd - te systemy działają zawsze i czuwają.

pierwsze, możesz kupić jak cię stać
drugie, są super i powinny być jak najtańsze lub w standardzie

[Morgoth]

systemy te należy podzielić na dwa rodzaje:
1. dla wygody - asystenci parkowania, czujniki parkowania, kamery itp
2. dla bezpieczeństwa - front assist, esp, abs lane assist.

Dlaczego Twoim zdaniem lane assist nie podchodzi pod kategorię "wygoda"? Jakie to bezpieczeństwo? Jak jedziesz drogą to raczej obserwujesz co jest przed Tobą, a jeśli zaglądasz w tym czasie do schowka, piszesz SMS, podłączasz ładowarkę, zabawiasz dziecko na foteliku z tyłu, czy inne odciągające uwagę czynności i liczysz na elektronicznego asystenta, to sorki, ale stanowisz zagrożenie dla innych

[watchman]

watchman, z tym odmóżdżaniem masz trochę racji, ale jest to imo nieuniknione. Przypomina mi się film sprzed prawie 20 lat - Człowiek Demolka, gdzie to auta same zajmowały się samym procesem prowadzenia, fikcja? Hmm... może obecnie, ale nie za 20-50 lat. Z tym zamówieniem za złotówkę też się z Tobą zgodzę. Oczywiście pewnie wziąłbym kilka rzeczy, których normalnie bym nie wziął, bo np. byłoby poza moim budżetem. No i argument "mniej rzeczy do zepsucia" jak najbardziej do mnie przemawia. Nie mniej jednak, watchman, jesteś lub będziesz skazany na te "gadżety" jak je nazywasz - kup proszę nowe auto bez ABSu i poduszek. Niedługo ESP ma być obowiązkowy. Niestety nie uciekniesz od tego...

winni77
Zgadza się nie ucieknę. Ale chodzi o to, że chcę świadomie wybierać to czego potrzebuję a nie co mi wciskają nawet za 1zł. To tak jak promocje w sklepie nie dla idiotów. Ponieważ siedzę mocno w branży to wiem ilu ciemnogrodzian poleciało na promocje typu kupuj bez VAT-u. :szeroki_usmiech

[loyd]

Nie zamówiłbym nawet za 1 zł. ponieważ:

ok, twój cyrk twoje małpy ;-), ja bym brał chyba wszystko mimo tego że sam świetnie się czuję za kierownicą i trasy po 900km nie męczą mnie :-).
Szczególnie lane assist (i jego odpowiednik w innych samochodach) jest bardzo pożyteczny - wystarczy że się prześledzi ostatnie informacje o wypadkach (nawet dziś czytałem) gdzie kierujący "z niewyjaśnionych przyczyn" zjechał na przeciwległy pas i zderzył się czołowo lub wpadł do rowu itp. . Sporo osób ginie w ten sposób, więc jak dla mnie nie są to systemy odmóżdżające a wspomagające kierowanie.

Podejrzewam, że "niewyjaśnione" przyczyny zjechania na przeciwległy pas ruchu to w większości przyczyny wad technicznych auta. Pękł jakiś przegub czy inny trzpień, linka itp.

A że u nas w większości jeździ się, eufemistycznie mówiąc samochodzami w nienajlepszej kondycji to i takich zdarzeń jest sporo.

[winni77]

Podejrzewam, że "niewyjaśnione" przyczyny zjechania na przeciwległy pas ruchu to w większości przyczyny wad technicznych auta. Pękł jakiś przegub czy inny trzpień, linka itp.

Nie tylko, przecież słyszy się, że kierowca zasłabł, zasnął itp. Jeśli ten system uratowałby choć jedno życie to warto się nad nim zastanowić.

[tomek]

Dlaczego Twoim zdaniem lane assist nie podchodzi pod kategorię "wygoda"? Jakie to bezpieczeństwo? Jak jedziesz drogą to raczej obserwujesz co jest przed Tobą, a jeśli zaglądasz w tym czasie do schowka, piszesz SMS, podłączasz ładowarkę, zabawiasz dziecko na foteliku z tyłu, czy inne odciągające uwagę czynności i liczysz na elektronicznego asystenta, to sorki, ale stanowisz zagrożenie dla innych

no właśnie z takiego jak napisałeś
Nikt świadomie nie robi zagrożenia dla innych i siebie, ale czasami może kierowcę coś rozproszyć - wszystko co wymieniłeś jest świetnym przykładem. Nikt nie prowokuje działania systemów z grupy "bezpieczeństwo" ot tak dla zabawy, tylko one są właśnie na wyjątkowe sytuacje w których coś kierowcę rozproszy.

[szkoda]

Nikt nie prowokuje działania systemów z grupy "bezpieczeństwo" ot tak dla zabawy

ja prowokuję, no ale to ja :roll: :wink: :szeroki_usmiech

[tomek]

no dobra, wyjątek to ESP - przyznaję, też w zimie prowokuję
Inne tylko po to, aby zobaczyć jak działają.

[Morgoth]

Tylko że zanim przywykniesz np. do automatycznego skręcania kierownicy podczas wyjeżdżania z pasa, to będziesz walczył z autem i to bywa niebezpieczne